Jak kosztowna będzie dla Borussii ta żółta kartka?
Robert Lewandowski nie wystąpi w następnym meczu Borussii Dortmund w Lidze Mistrzów. Polski napastnik
w przegranym 1:2 spotkaniu z Zenitem Sankt Petersburg otrzymał trzecią
żółtą kartkę w obecnych rozgrywkach i będzie musiał pauzować. "Jak
kosztowna będzie dla Borussii ta żółta kartka?" - pyta dziennik "Bild" i zaznacza, że po spotkaniu z Zenitem w Dortmundzie radość miesza się z frustracją.
W 18. minucie meczu z Zenitem Lewandowski zagrał piłkę ręką i hiszpański
sędzia Alberto Undiano Mallenco ukarał go żółtym kartonikiem. A że to
trzecie takie upomnienie Polaka w tym sezonie LM, w kolejnym spotkaniu "Lewy" będzie musiał pauzować.
"BVB awansowała do ćwierćfinału, jednak w pierwszym spotkaniu tej fazy
czarno-żółci wystąpią bez swojego najlepszego zawodnika!" - alarmuje
"Bild".
- Chciałem dojść do piłki i zostałem sfaulowany. Nie powinienem był
otrzymać kartki - przekonywał po meczu Lewandowski. Argumentował, że
zagrał ręką, ponieważ został popchnięty.
"Bild" zauważa, że następne spotkanie w Lidze Mistrzów będzie dla klubu z
Dortmundu pierwszym meczem bez Lewandowskiego od powrotu BVB do tych rozgrywek
w sezonie 2011/2012. Polak jako jedyny wystąpił we wszystkich
dwudziestu sześciu spotkaniach, jakie od tego czasu rozegrała jego
ekipa, i zdobył w nich 17 goli.
"Niezwykle ważny napastnik (22 gole w 36 meczach w tym sezonie) będzie
nieobecny! Kto go zastąpi w ćwierćfinale przeciwko Realowi Madryt,
Barcelony czy Bayernowi Monachium? Rezerwowy Julian Schieber zdobył
tylko trzy bramki w trzydziestu jeden meczach w barwach Borussii" -
zaznacza niemiecki dziennik.
Komentarze